Jest tylko dwóch współczesnych reżyserów filmowych, których dzieła raz za razem mną poniewierają, a wywołane przez nie emocje zadają mi niemal fizyczny ból. Jeden z nich to Lars von Thrier, co do którego mam zawsze pewność, że właśnie mną bezczelnie manipuluje. Drugi to Alejandro González Iñárritu, który nie ma w sobie nic z hochsztaplera, a jednak robi mi dokładnie to samo. Zrobił to znowu swoją „Zjawą” (The Renevant), w której co prawda są filmowe sztuczki, mające sprawić, że historia obchodzi nas bardziej i bardziej w nią wierzymy, ale to wcale nie one decydują o ostatecznym sukcesie.
Kategoria: kultura
Czas i cudowne dzieci
Niewiele jest rzeczy, które ograniczają nas tak, jak nasza młodość zamknięta w społecznej presji, kulturowym kodzie i mitach o cudownych dzieciach. Ze wszystkim trzeba zdążyć. Koniecznie trafić na czas. A najlepiej być od niego szybszym. Zwariować idzie.
Dzielnik#4
To jest taki parszywy tydzień, że będzie i Bowie i Rickman. Ale żeby nie było tylko smutno, do comiesięcznego zestawienia fajnych linków trafiło też trochę kotów, jedzenia i instagrama. Zapraszam na czwarty odcinek Dzielnika.
Pocztówki dźwiękowe. Za co dziękuję Davidowi Bowie
Kiedy byłam mała moim największym marzeniem było być jednocześnie każdą osobą na świecie po trochu. Nie wiem, czy David Bowie też o tym marzył, ale pewnie tak, skoro wymyślał dla siebie wciąż nowe postaci. Dawał im swoje ciało i swój głos, a gdy już mu się znudziły, tworzył kolejne. Niektóre spektakularnie uśmiercał na scenie, jak kosmitę Ziggy’ego Stardusta, inne po prostu porzucał. Dziś świat obiegła wiadomość, że kosmita Bowie odszedł od nas na zawsze. Niektórzy twierdzą, że po prostu wrócił na Marsa. Wysyłam pocztówkę, niech leci w kosmos.
Młode pisze. Françoise Sagan, 1954 rok
Zanim my mieliśmy swoją Masłowską, pół wieku wcześniej Francuzi mieli swoją Sagan. Też napisała swoją debiutancką powieść przygotowując się do matury, też odniosła wielki sukces i też nie wszystkim jej twórczość przypadła do gustu.
Młode
Rok się nam dopiero zaczął, młody jest bardzo, więc przez styczeń na Rzeczovniku przeprowadzi nas Młode. Młode jest bezczelne, szybko myśli, szybko mówi, czasem mówi „wróć”, ale nie ogląda się za siebie. To co? Biegniecie?
16 filmów, na które czekam w 2016 roku
Debiuty reżyserskie znanych aktorek. Powrót na wielki ekran po 20 latach. A poza tym owce, niedźwiedzie, lgbt, zombie, bestie i frankensteiny. Tak zapowiada się mój rok na sali kinowej. Których premier oczekujecie najbardziej?
Cała Polska czyta Muminki. Sylwestrowe podsumowanie akcji
Dzień dobry w ostatnim dniu 2015 roku! Jutro minie dokładnie pół roku odkąd Rzeczovnik pojawił się w sieci. W tym czasie napisałam tutaj i opublikowałam, włącznie z tym dzisiejszym, równe 50 postów. Ale to zdecydowanie za krótki czas, by zabierać się za jakieś podsumowanie blogowania. Zamiast tego podsumuję zabawę, do której zaprosiłam Was we wrześniu. Miłego słuchania!
Pocztówki dźwiękowe. Biophilia
Skoro za rzecz tego miesiąca obraliśmy sobie biologię, pocztówki dźwiękowe muszą przypomnieć tę właśnie płytę. Która od początku była czymś więcej niż tylko płytą. Björk. Biophilia.
Pocztówki dźwiękowe. Koncert ZAZ
Bajkowa opowieść o Paryżu, ułożona z obrazów, świateł i dźwięków. Przewodniczka z zachrypniętym głosem, która raz jest elegancką szefową jazz bandu, innym razem zaginioną siostrą Dzwoneczka. I przede wszystkim mnóstwo pozytywnej energii, którą nie da się nie zarazić. Tak było na koncercie Zaz we Wrocławiu, z którego przesyłam Wam dźwiękową pocztówkę.