Marszałkowska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce na mojej czarnej liście jednej wielkiej bariery architektonicznej, ale w moim mieście wcale nie jest dużo lepiej.
Miesiąc: kwiecień 2018
Seriale i jak przestajemy je oglądać po pierwszym odcinku
Porzucanie serialu po pierwszym odcinku jest jak kończenie książki po jednym rozdziale. Niby można, ale jakby mnie kto prosił o radę, to raczej powiem: nie polecam.
Jak zabić aktywizm w jednym prostym kroku, czyli jak dziewuchy dziewuchom
Jasne, że legalnie to można opatentować wszystko. Ale takich rzeczy po prostu po ludzku się nie robi.
Dzielnik #21
Mistrzyni Painta i 1% podatku. Czyli nowe polecane linki.
Sieroty prenatalne i mówiące zarodki, czyli edukacja seksualna w Polsce w XXI wieku
Właśnie za pieniądze z Ministerstwa Zdrowia powstaje skierowany do młodzieży program pod tytułem “W stronę dojrzałości”, którego treści brzmiały by śmiesznie, gdyby nie brzmiały strasznie.
Nowy szablon, nowa ja
Z tą nową mną to oczywiście przesada, ale pewnie zauważyliście i zauważyłyście już, że blog zmienił swój wygląd.
Kwestia makijażu
Kiedy ostatnio ktoś powiedział Ci, że wyglądasz na chorą, bo zjadłaś kanapkę z dżemem? No właśnie. A kiedy się nie umalowałaś?
Feministyczny kalendarz na kwiecień. Simone de Beauvoir
Nie potrafię wyobrazić sobie feministycznego kalendarza bez postaci Simone de Beauvoir. W tym miesiącu mam więc dla Was kartkę z francuską filozofką i pisarką.