Blogowanie nie ułatwia życia, a życie nie ułatwia blogowania. Dziś zdradzam Wam dziesięć zasad, którymi […]
Rok: 2018
Feministyczny kalendarz. Hermiona na czerwiec i dzień dziecka
Cześć! Przed Wami kolejna odsłona feministycznego kalendarza, której bohaterką jest Hermiona. Czerwcowa kartka ukazuje się pierwszego czerwca, więc przy okazji niech będzie też prezentem na dzień dziecka.
Jak przestałam nosić stanik
Ostatecznie zerwałam z biustonoszem, gdy piersi urosły mi o dwa rozmiary i zaczęłam karmić. Czyli […]
Koniec dziennikarstwa
Największym zagrożeniem dla dziennikarstwa nie są blogerzy, spadające nakłady ani nawet click baity. Największym zagrożeniem są dziennikarze, którzy nie zadają pytań. Czy to z lenistwa, czy z braku kompetencji, czy w ramach autocenzury.
Sztuka opowiadania
Z rzeczy, których zazdroszczę innym ludziom: zwięzłość wypowiadania. Bo ja każdą jedną myśl obudowuję w warstwy, w konteksty i podlewam dygresjami.
Dzielnik #22
W dzisiejszym odcinku Dzielnika m.in. żeńskie końcówki, Islandia, syrenka Ariel, reportaż o kobietach w Japonii i nowe spojrzenie na zdjęcia z instagrama. A na deser moja gadająca głowa. Klikajcie, bo mam tu dla Was dużo dobra!
Dorośli późnego kapitalizmu
W roku osiemnastej rocznicy mojej osiemnastki, powinnam już naprawdę dawno zakończyć rozważania na temat “co to znaczy być dorosłym”. Należę jednak do pokolenia, które z pytania o istotę dorosłości uczyniło sport wyczynowy i ciągle goni tego króliczka, przy czym czasem strzela do niego z wiatrówki. Takie wrażenie można przynajmniej odnieść, czytając wszystkie te narzekania na okropnych millenialsów.
Catcalling to nie komplement. Chamski podryw to nie flirt
Świat po akcji #metoo podzielił się z grubsza na dwa obozy. Jeden, który z nadzieją przyjął fakt, że wreszcie nazywamy rzeczy po imieniu, a kobiety mają głos, oraz drugi załamujący ręce nad końcem epoki flirtu.
Pierwsze wyjście z gniazda
To już jutro. Wielki dzień, dzień próby. Młode idzie do żłobka, a ja czuję się, jakby co najmniej wyjeżdżało na studia do innego miasta. Podobno wszystkie matki tak mają, a potem żadna nie żałuje. Ale teraz jest dzień przed, więc pozwalam sobie na smutek.
Co to znaczy kogoś wspierać?
Cholernie trudno kogoś mądrze wspierać i cholernie trudno jest być wspieranym. Chociaż na pozór to takie oczywiste.