Wszystkie byłyśmy małymi dziewczynkami w feminizmie jeszcze kilka lat temu. Dzisiejszy świat jest zupełnie inny. A będzie jeszcze trudniej. I to jest przerażające, ale jednocześnie daje nam szansę wymyślić feminizm od nowa.
Feminizm to za mało

Sztuka tracenia czasu
Wszystkie byłyśmy małymi dziewczynkami w feminizmie jeszcze kilka lat temu. Dzisiejszy świat jest zupełnie inny. A będzie jeszcze trudniej. I to jest przerażające, ale jednocześnie daje nam szansę wymyślić feminizm od nowa.
Powielając mit pantofla, umacniamy wzorzec przemocowego, kontrolującego macho samca alfa, decydującego o całym życiu partnerki i rodziny. Bo kto, jeśli nie kontrolujący samiec alfa jest odwrotnością “pantoflarza”?
Całkiem lubię postać pretensjonalnego, użalającego się nad sobą kolesia, ale nie wtedy, kiedy próbuje się mnie przekonać, że reprezentuje i opowiada nam on cały świat. A czy nie do tego przyzwyczaiła nas kultura?
Moja córka pewnego dnia zauważyła, że wśród piesków jest za mało dziewczynek i to nie jest według niej w porządku.
Kiedy byłam studentką, a w mojej lodówce rzadko znajdowało się coś poza światłem i ważyłam w porywach pięćdziesiąt kilo, ciągle słyszałam teksty o tym, że …
Gdy wróg u bram, nie czas na wewnętrzne spory. Tylko, czy jeśli w naszych szeregach część osób wyklucza inne osoby naprawdę należy przymykać na to …
Z każdą falą protestów odzyskujemy fragment zawłaszczonego języka.
Znów wracamy do dyskusji, kiedy i gdzie wypada matce nakarmić cycem dziecko i do czego służy pierś! Myślałam, że przez te parę lat, gdy nie śledziłam tematu, trochę się ten kraj ucywilizował, ale jednak nie.
W kilku punktach spróbuję napisać wam, dlaczego uważam, iż walka o utrzymanie tzw. “kompromisu” nie ma sensu. Z punktu widzenia społecznego, politycznego, tego, jak się walczy o prawa człowieka i tego, jak wygląda dynamika protestów.
Skończyło się udawanie, że coś takiego jak kompromis w sprawie aborcji kiedykolwiek istniało. Władza odkryła karty do końca, pokazując jak bardzo ma nas w dupie. W środku pandemii, w dniu, w którym zdiagnozowano ponad 12 tysięcy nowych chorych na Covid-19, nie ma ważniejszych spraw w tym kraju, niż zakazywanie aborcji. To dogodny czas, bo nie możemy protestować tak, jak robiłyśmy to regularnie od czterech lat.