publicystyka

11.11.19

W tym roku 11 listopada po raz pierwszy od lat wyjechałam z miasta, po raz pierwszy od lat nie otwierałam internetu, nie pisałam dorocznego felietonu o tym, jak jest źle. Ale nawet gdy na chwilę odetniesz się od tego, żeby nie zwariować, to przecież samo z siebie nie zniknie.

publicystyka

Symetryzm i co z nim nie tak

Problem z symetrystami nie polega na tym, że istnieją i myślą tak, jak myślą, tylko na tym, że swój sposób myślenia uważają za jedynie słuszny i przypisują sobie moralną wyższość nad tymi paskudnymi skrajnościami, które przecież według nich zawsze są złe. Tylko czy na przykład równe prawa, możliwość decydowania o własnym ciele, czy brak dyskryminacji to skrajności?

Back To Top