feminizm, życie

Mężczyźni tłumaczą mi feminizm

Głosy wsparcia są ważne, nie chodzi o to, by mężczyźni milczeli w sprawach feminizmu i praw kobiet. Problem zaczyna się wtedy, gdy męski głos poucza, gdy próbuje zagłuszyć głosy kobiet, albo próbuje je uwiarygodnić. Być może wcale nie robi tego intencjonalnie, ale efekt jest jaki jest i wtedy wracamy do punktu wyjścia. Punktu, w którym kobiety nie mają głosu, albo mają go wtedy, gdy uwiarygadnia je głos mężczyzny. Bo to trochę tak, jakby jakiś biały człowiek wychylał się zza Martina Luthera Kinga i po cichu próbował grać pierwsze skrzypce.

feminizm, życie

#metoo. Budzimy się, a rycerze wciąż śpiący

Ci wszyscy faceci, którzy chcą żyć patriarchalnym snem, w którym wszystkie kobiety są ich, są ciche, usłużne, zawsze chętne, ale cnotliwe, nigdy nie odmawiają seksu, a jak odmawiają należy im się kara, która należy się również za seks. To jest słodki sen niektórych mężczyzn, który dla niektórych kobiet jest koszmarem na jawie. Rycerze walczą w turniejach w barwach swoich dam, a potem jadą na krucjaty, by plądrować i gwałcić. Stara historia, a model wciąż żywy. Pytanie, czy istnieje kopia wystarczająco ostra, by ich dźgnąć i obudzić.

feminizm, kultura, twórczość

Co nam zostało po Ally McBeal?

W czasach nieograniczonej konsumpcji seriali dostępnych na wyciągnięcie ręki, gdy jesteśmy w stanie ekscytować się daną produkcją tak naprawdę tylko w czasie emisji (oraz krótko przed i krótko po), bo za chwilę ekscytujemy się już czymś innym, fakt że kochałam kiedyś serial telewizyjny tak mocno, że (tak, to wstydliwe wyznanie) trochę pod jego wpływem wybrałam kierunek studiów, wydaje się dziś jakimś kosmosem. Tak było właśnie z „Ally McBeal”. Wydawało się wtedy, że to jeden z tych seriali, który na pewno wejdzie do kanonu kultowych produkcji przełomu wieków, a jednak, dziś jest wcale tak dobrze o nim nie pamiętamy. 20 lat po premierze i 15 po zakończeniu emisji, zastanawiam się, co nam zostało po „Ally McBeal”.

twórczość, życie

Czapeczkę włóż!

Jeśli myślałaś, że termin „konflikt pokoleń”, gdy tylko skończysz dwadzieścia lat, już nigdy nie będzie dotyczył ciebie i twojej matki, to źle myślałaś. Właśnie odkrywasz w jak wielkim tkwiłaś błędzie. I gdyby chodziło tylko o twoją własną matkę, to byłoby pół biedy. Konflikt rozszerza się jednak na całe jej pokolenie, na wszystkie jej koleżanki, wszystkie twoje ciotki i panie z osiedlowego warzywniaka. A zarzewiem tego konfliktu czapeczka.

feminizm, życie

W obronie różu

W Brazylii wynaleziono nowy, genialny sposób określenia płci dziecka. Tamtejsi rodzice nie muszą już martwić się, że ich kilkumiesięczna córka może zostać przypadkiem wzięta za chłopczyka, jeśli ubiorą ją w jakieś neutralne płciowo kolory. Od niedawna mają bowiem nowego sprzymierzeńca: klej, którym można przyklejać do głowy bobasa kokardki. A my wciąż musimy bawić się w różowy.

feminizm, życie

Chrońmy chłopców naszych

Patriarchat jest wrogiem zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Paradoksalnie, dla mężczyzn bywa okrutniejszy. Kobieta według społeczeństwa może być słaba. Ale może być również silna, zachowywać się „jak mężczyzna”. Mężczyzna nie ma prawa do słabości. Tu nie ma alternatyw. Rola społeczna jest jedna. Jeśli się w nią nie wpasowujesz, giniesz. Jedyna słabość, na jaką może sobie pozwolić mężczyzna, to bycie słabym w kobiece klocki. Zupełnie naturalnym jest, że nie potrafisz sprzątać czy nie potrafisz zająć się dobrze dzieckiem. Ale to normalne, bo to co kobiece jest gorsze, może cię przerażać, może cię nawet brzydzić.

feminizm, życie

Dlaczego warto przyjaźnić się z kobietami?

Właściwie ten tekst powinnam zatytułować: dlaczego kobietom tak trudno przyjaźnić się z innymi kobietami. Wiele z nas twierdzi, że tego nie umie. To bardzo ciekawe, bo mężczyźni praktycznie nigdy nie twierdzą, że nie potrafią przyjaźnić się z mężczyznami. Wytłumaczenia takiego stanu rzeczy są różne. Za każdym razem, gdy domniemanym powodem jest twierdzenie, że dziewczyny są nudne/konfliktowe/płytkie, a ja jestem przecież inna niż wszystkie dziewczyny, więc przyjaźnię się tylko z mężczyznami, umiera jednorożec. Nie będziemy zajmować się takimi przypadkami. Z takich przypadków należy szybko wyrosnąć. Wszystkim pozostałych dotyczy ten tekst.

życie

Mówienie do ludzi, czyli wychodzenie z siebie

Marzec był niesamowitym miesiącem, w którym wiele rzeczy zrobiłam po raz pierwszy w życiu. Pod koniec miesiąca urodziłam dziecko, a wcześniej, pierwszy raz w życiu mówiłam publicznie do tłumu i nie chciałam po wszystkim zapaść się pod ziemię (aż tak bardzo). Jeszcze niedawno zarówno poród, jak i publiczne wystąpienia, były dla mnie najbardziej przerażającymi rzeczami na świecie, z którymi nie chciałam mieć do czynienia. Wystąpienia nadal trochę są.

Back To Top