Gdy rzuciłam się wygłodniała w wir realnego życia, zauważyłam, co zawsze uwierało mnie w dyskusji w social mediach.
Życie w social mediach. Głosy w twojej głowie. Monolog

Sztuka tracenia czasu
Gdy rzuciłam się wygłodniała w wir realnego życia, zauważyłam, co zawsze uwierało mnie w dyskusji w social mediach.
W sobotę przez Wrocław przeszedł piękny Marsz Równości, w którym uczestniczyło jakieś siedem tysięcy osób. Po marszu dwoje moich znajomych zostało napadniętych przez ośmiu gnojków w kominiarkach. Bo odprowadzali dmuchanego jednorożca. Dobrze czytacie: dmuchanego jednorożca. Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało, nie ma w tym nic wesołego. Tak jak nic wesołego nie było w paleniu tęczy.
To jest taka refleksja na czym ten świat stoi. Niby nic odkrywczego, a jednak. Całe życie na facepalmie. I może byłoby śmiesznie, gdyby nie było wcale.