Cześć i czołem! Powracam z nowym Dzielnikiem. Nie było go przez dwa poprzednie miesiące i trochę tych dobrych linków się uzbierało. Dziś m.in. Kim jest kobieta z połowy polskich reklam, aktorzy z zupełnie innej planety, 24 wynalazki, o których nie wiecie, że dokonały ich kobiety, błędy remontowe, które popełnia prawdopodobnie większość z nas oraz totalny cute overload, czyli kot w sesji noworodkowej.
Kategoria: twórczość
Share Week 2017
Szczerze przyznam, że miałam w tym roku mały problem z wyborem polecanej trójki do Share Weeku i to o dziwo nie dlatego, że wybór był zbyt wielki, bym mogła łatwo się zdecydować. Po pierwsze nie chciałam powtarzać tego, co polecałam rok temu. Po drugie, z roku na rok czytam coraz mniej blogów. To znaczy czytam regularnie, bo takich czytanych od czasu do czasu jest wiele. Tymczasem chciałam wskazać moją ulubioną w tym roku trójkę możliwie najuczciwiej. A to oznacza, że powinny być to blogi autorów, na których nowe teksty czekam tak bardzo, że wręcz codziennie wpisuję ich adresy w przeglądarkę i sprawdzam, czy pojawiło się coś nowego, bo może akurat facebook nie pokazał mi zajawki. No i dziś polecam Wam takie właśnie blogi.
Jak maszyna do chleba
Można rzucić korpo i wyjechać w Bieszczady, ale łatwiej piec chleb. Gdyby jeszcze było to takie proste.
T2. Fajnie znów was widzieć, chłopaki
Czekałam na ten film jak na mało który. Bez większych oczekiwań. Nadmierne oczekiwania zabijają całą radość z ponownego spotkania, a w przypadku Trainspotting 2 to ono liczyło się najbardziej. Nikt z twórców nie silił się nawet, by dorównać pierwszej części i dobrze, bo łatwo byłoby taki sequel sknocić. Tymczasem T2 wyszedł Danny’emu Boylowi i spółce całkiem przyzwoicie. Zwyczajnie dobrze znów spotkać chłopaków i zobaczyć, co u nich słychać po tych 20 latach.
5 myśli o Młodym Papieżu
Skończyłam oglądać „The Young Pope” i właściwie mogłabym napisać recenzję, ale po co. Byłaby bardzo nudna, bo musiałabym co chwilę piać z zachwytu, jaka to wybitna rzecz. Zamiast tego wolę podzielić się kilkoma refleksjami i interpretacjami, które kłębią mi się w głowie po obejrzeniu serialu Paolo Sorrentino.
Dzielnik #13
W dzisiejszym odcinku m.in. najgorszy miesiąc w roku, brzydkie kartki walentynkowe i cebula, która wygląda jak Mała Mi. Plus kilka poważniejszych tematów. Zapraszam na lutowy dzielnik!
Strachy
Kiedy miałam osiem lat wyrosłam już z dziecięcych fobii zaszczepianych przez dorosłych w celu wymuszenia na mnie grzecznego zachowania. Nie bałam się już nawet Buki, odkąd zmaterializowała mi się na ekranie telewizora w japońskiej ekranizacji Muminków. Na tym etapie, my dzieci straszyliśmy siebie nawzajem dużo skuteczniej. Mieliśmy własną mitologię strachów.
Dzielnik #12
Nowy dzielnik melduje się zaskakująco szybko, bo zaledwie miesiąc po ostatnim. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie więcej do zaniedbań i takich długich przerw jak w ostatnim półroczu. W dzisiejszym zestawieniu fajnych linków m.in. odwiedzimy dom pod biegunem, poznamy najlepsze sposoby na rozgrzanie się w te mroźne dni i dowiemy się po co nam Konwencja Antyprzemocowa.
Dziewczyny z kalendarza, czyli krótko o tym, dlaczego nikogo TO nie dziwi w 2017
Myślicie sobie, że „szczucie cycem” (czytaj: wykorzystywanie zdjęć atrakcyjnych, najczęściej nieco mniej okrytych, kobiet do reklamowania absolutnie wszystkiego, bez względu na kontekst i rodzaj produktu) to domena januszy reklamy z sektora małych przedsiębiorstw? Że „dupą” to się sprzedaje opony zimowe, gaz LPG, czy drewno kominkowe z tartaku przy drodze wojewódzkiej, ale dajmy na to w takiej dużej, poważnej firmie IT, która teoretycznie nie powinna pozwalać sobie na seksizm, taka forma promocji na pewno nie przejdzie? No więc kalendarz firmy Sii pt. „Piękniejsza strona projektów IT” właśnie uświadomił was, że źle sobie myślicie.
Dzielnik #11
Minęły prawie trzy miesiące od ostatniego Dzielnika, więc naprawdę nie ma co się rozpisywać we wstępie, tylko lecimy z koksem. Mam dla Was dziś naprawdę dużo fajnych linków.