Zaangażowanego ojcostwa potrzebujemy jak mało czego. Ale potrzebujemy jego normalizacji. Nie wiedzie ona przez aurę superbohaterstwa.
Tag: mężczyzna
Chrońmy chłopców naszych
Patriarchat jest wrogiem zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Paradoksalnie, dla mężczyzn bywa okrutniejszy. Kobieta według społeczeństwa może być słaba. Ale może być również silna, zachowywać się „jak mężczyzna”. Mężczyzna nie ma prawa do słabości. Tu nie ma alternatyw. Rola społeczna jest jedna. Jeśli się w nią nie wpasowujesz, giniesz. Jedyna słabość, na jaką może sobie pozwolić mężczyzna, to bycie słabym w kobiece klocki. Zupełnie naturalnym jest, że nie potrafisz sprzątać czy nie potrafisz zająć się dobrze dzieckiem. Ale to normalne, bo to co kobiece jest gorsze, może cię przerażać, może cię nawet brzydzić.
Co kobieta ma na myśli? Dokładnie to, co mówi
Będzie mała polemika. Bo ruszył mnie tekst blogera, na pozór tekst śmieszny i niewinny. Tekst, któremu może i można by przyklasnąć i pośmiać się do spóły, gdyby nie jedno cholerne skojarzenie.
Kobiece/Męskie, czyli gdzie się podział unisex
Zara wypuściła nową kolekcję. Nazwała ją „Ungendered” i reklamuje jako uniwersalną dla kobiet i mężczyzn. Zdania są podzielone, bo dla niektórych sam pomysł ubrań dla dwojga to już zamach na kobiecość/męskość, dla innych kolekcja jest zwyczajnie zachowawcza i mimo głośnego marketingu (mamy w końcu do czynienia z najpopularniejszą sieciówką świata) nie ma w niej żadnego przełomu. Dlaczego o tym piszę? Bo to bardzo dobry pretekst, by zastanowić się nad tym, gdzie przez ostatnie 15 lat podziewał się unisex.