Są dwie szkoły wychodzenia ze swojej strefy komfortu. Jedna: małymi kroczkami. Druga: skokiem na głęboką wodę. Istnieje też, poniekąd słuszna, szkoła niewychodzenia.
Są dwie szkoły wychodzenia ze swojej strefy komfortu. Jedna: małymi kroczkami. Druga: skokiem na głęboką wodę. Istnieje też, poniekąd słuszna, szkoła niewychodzenia.