Cześć! Mamy połowę miesiąca. Dzień liczby Pi. Najwyższy czas na nowy Dzielnik. Chodźcie i klikajcie na zdrowie.

  • Carol Gilligan to autorka książki „Innym głosem. Teoria psychologiczna a rozwój kobiet”. Opublikowany w 1982 roku tekst stanowi przegląd stanowisk dotyczących rozwoju moralnego w dotychczasowych koncepcjach psychologicznych. Przeprowadzone analizy doprowadziły autorkę do wniosku, że wszystkie dotychczasowe teorie, z Freudowską na czele, wykluczały ze swojego zakresu doświadczenia kobiet. W odpowiedzi na tę lukę Gilligan buduje własną koncepcję rozwoju moralnego i wyjaśnia, do jakich konsekwencji prowadziło dotychczasowe pomijanie kobiet.

Czyli bardzo ciekawy tekst o tym, czy i czym moralność kobiet różni się od moralności mężczyzn. Na Enter the Room.

  • Jeśli jeszcze raz usłyszę od kogoś tekst o laktoterrorystkach, wyślę mu ten link. Przerażający wręcz artykuł o nieuczciwych praktykach producentów mleka modyfikowanego i tym jak wpływają one na zdrowie dzieci w jednych z najbiedniejszych rejonów świata.  Przeczytajcie koniecznie. Tekst po angielsku na The Guardian. O tym problemie pisze też Jennifer Grayson w książce „Odstawieni”, o której pisałam Wam kilka miesięcy temu.
  • Przepiękne mieszkanie w Paryżu z widokiem na wieżę Eiffela, w którym mam ochotę natychmiast zamieszkać. Takie rzeczy tylko u Garance Dore.

ramdane touhami and victoire de taillac garance dore 9 - Dzielnik #20

shelf header img - Dzielnik #20
Illustration by Jane Mount, www.abebooks.com/
  • Kiedyś usłyszałam, że w Polsce jednego dnia ma swoją premierę ok. 100 książek! STO KSIĄŻEK! Wyobrażasz sobie ten ogromny stos?? Większość  nie ma szans na status bestsellera, wiele z nich przewala się na półkach księgarń bez żadnego zainteresowania ze strony czytelników. W dodatku czytelnictwo spada. Dlaczego więc tak dużo ludzi musi wydawać kolejne książki? Odpowiedź jest cholernie prosta. Bo w każdym człowieku drzemie silna potrzeba zostawienia po sobie czegoś  potomnym, przedłużenia swojego istnienia (nie tylko przez prokreację!). A wydanie własnej książki jest spełnieniem tego odwiecznego marzenia. Dlatego śmiało, pisz swoją własną opowieść, poradnik czy romans, i totalnie nie przejmuj się tym, co o tym myślą inni! 🙂 Twórz takie treści, które sama chciałabyś czytać.

Żudit w tekście o pracy w wydawnictwie.

A jeśli mało Wam jeszcze o pisaniu, to zapraszam na moją grupę wsparcia w dolach i niedolach twórczych, czyli na Literatki. Dołączajcie!literatki - Dzielnik #20

  • Nie da się ukryć, że de Pisan była w średniowieczu postacią wybitną. Bestsellerową pisarką, w czasach, kiedy ludzie nie potrafili czytać, a kobiety nie miały w zwyczaju publikować. O de Pisan przez długie lata nie pamiętano, a potem nagle zaczęto o niej pisać więcej niż o jakiejkolwiek innej kobiecie w średniowieczu. Dlaczego? Okres odrodzenia jej popularności przypada na lata siedemdziesiąte. Feministyczne historyczki chciały o kimś pisać, a w swoim okresie Christine nie miała specjalnie dużej konkurencji…Gdyby żyła dzisiaj jej status można by porównać do kogoś pomiędzy Wisławą Szymborską a Beyoncé. 

Czyli Riennahera o Christine de Pisan, najsłynniejszej średniowiecznej feministce.

christine de pisan - Dzielnik #20

  • W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem – zwykł mawiać Ferdynand Kiepski, ilekroć urocza żona Halinka próbowała posłać go do roboty. Mnie to hasło śmieszyło do momentu, w którym nie trzeba było zacząć rozglądać się za pierwszą poważną pracą – do tego w redakcji. Niby byłam w trakcie studiowania dwóch kierunków, niby umiałam pisać, a jednak nie tak łatwo było zrobić ten pierwszy krok. A pierwszym krokiem był oczywiście staż. Dlatego dziś opowiem Wam, jak to u mnie wyglądało – tzn. jakie miałam oczekiwania i jak zmiażdżyła je rzeczywistość.

Czyli Joanna Pachla z Wyrwane z Kontekstu opowiada, jak to było, kiedy była młodą stażystką i ile miało to wspólnego z parzeniem kawy.

  • I proszę mnie nigdy nie żałować, kiedy mówię, że przez najbliższy tydzień kompanem będzie mi tylko pies. Proszę nie wydzwaniać, nie pocieszać, nie odwiedzać na siłę, nie wyciągać. Ja właśnie wtedy czuję, że żyję!

Czyli wspaniała Venila Kostis w tekście O siedzeniu w domu. A ja się do tego tekstu mentalnie przytulam!

  • Zacząłem pytać ludzi, czym dla nich jest dom. Kiedy jest dom. Większość moich rozmówców podczas udzielania odpowiedzi na to pytanie płakała. Tym razem, sam spróbuję na nie odpowiedzieć.

Filip Springer na łamach Vogue opowiada, co według niego tworzy dom.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back To Top