Cześć! W najnowszym odcinku Dzielnika dowiecie się m.in. jak mieć na wszystko czas, czego nie robić w social mediach i co czytać na wiosnę. Nauczycie się też robić ładne zdjęcia na instagrama. Poznacie też fantastycznego psa, którego bardzo polecam do adopcji. Będą również feministyczne tapety i odpowiedź na jedno z najważniejszych pytań ludzkości: jakie banany jeść najlepiej. Oraz dużo dużo więcej. Będzie też osobna część do oglądania, bo mamy dziś trochę video. Startujemy!

Do czytania:

  • Uważam, że nie sztuką jest wejść pomiędzy ludzi, którzy czegoś nie wiedzą i popisywać się swoją erudycją. To po prostu paskudne pozerstwo. Nie przejmujcie się, jeśli ktoś powie wam, że wypada znać się na sztuce, a wy będziecie czuć, że daleko Wam do perfekcji. Nie czujcie się gorsi, jeśli okaże się, że czegoś w tym temacie nie wiecie. Możne nas, humanistów, też należałoby przepytać z matematyki i zasugerować, że wypadałoby wiedzieć to, o czym nie mamy bladego pojęcia. Właśnie na tym też polega nasza rola, i jako specjalistów i pracowników kultury, aby do sztuki zachęcić, pokazać coś nowego, zrobić to w sposób ciekawy, bez wywyższania się i popisywania, po prostu z poczuciem zawodowej misji.

Czyli Minerva w tekście Nie przejmuj się, gdy ktoś mówi, że na sztuce wypada się znać. Tekst jest o sztuce, ale myślę, że można odnieść go do wielu dziedzin życia.

  • Do zaklejania kamery w laptopie przyznał się James Comey, dyrektor FBI. […] Co ciekawe, szef FBI przyznał się do tego zabiegu podczas przemowy o niebezpieczeństwie prywatności absolutnej obywateli. Ta stoi im na drodze w ściganiu przestępstw. Amerykanie często narzekają na zbyt dużą inwigilację ze strony władz USA. Widać jednak, że niezależnie od tego, czy jesteś szarym Kowalskim (no, bardziej szarym Smithem), czy pracownikiem rządowej agencji śledczej, tak samo czujesz się narażony na  szpiegostwo internetowe.

Dlaczego zaklejać kamery internetowe, pisze Hakierka. Brzmi to jak teoria spiskowa, ale zaczynam tęsknić za moim poprzednim komputerem, w którym mogłam odwrócić kamerę o 180 stopni. Wtedy szpiedzy mogliby oglądać sobie moje okna.

  • Piękne papierowe rzeczy w sklepie, który nazywa się Rzeczownik Teraz już wiem, kto mi podprowadził domenę rzeczownik.com, na którą czaiłam się zbyt długo i wylądowałam z V. O Rzeczowniku dowiedziałam się od Venili
  • Jeśli chcielibyście adoptować psa i mieszkacie w okolicach Wrocławia, poznajcie Saurona. Sauron mieszkał u mnie przez chwilę i okazał się najwspanialszym psem świata. Niestety moje koty nie były tego samego zdania (będę im to wypominać do końca życia) i tylko dlatego nie mógł zostać mim psem. Sauron jest pod opieką dziewczyn z Takiny Niczyje, które wyciągnęły go z wałbrzyskiego schroniska i szukają dla niego domu. Pieseł ma w sobie z pewnością geny husky, jedno oko brązowe, drugie niebieskie, lubi biegać i jest super przyjazny.
  • Absolutnie nie cierpię stwierdzenia “nie mam czasu”. Nie wierzę 95% osób, które tak mówią. Nie wierzę tej lasce z marketingu, która nie zrobiła czegoś, o co proszę ją od tygodnia. Nie wierzę szefowi, politykom, mamie, koleżance, pani w sklepie. Przede wszystkim nie wierzę sobie. U mnie w domu za stwierdzenie “nie mam czasu” obrywa się szyderstwem. Tak dotkliwym, że właściwie fraza wyszła z użycia.

Pisze Riennahera. Podpisuję się pod każdym zdaniem z tego tesktu.

  • W maju we Wrocławiu czeka nas festiwal bardzo złych filmów. Seans Toksycznego Mściciela w kinie samochodowym? Tak, tak i jeszcze raz tak. Poza tym Surfujący naziści muszą umrzeć i inne klasyki Tromy. Jeśli kochacie kino klasy B to wiecie, gdzie się spotkamy.

Do oglądania:

  • Jemima Kirke, czyli Jessa z Girls w absolutnie cudnym filmiku, w którym rysuje swoje życie

  • Nie przepadam za stand-upem, ale pana Georga Carlina najchętniej wyściskałabym za ten genialny występ

https://www.youtube.com/watch?v=E5zLR_5cGtA

  • Nie rozumiem ludzi, którzy jedzą niedojrzałe banany. Fuj! Ci ludzie z kolei pewnie pukają się w czoło, gdy widzą jak ja wcinam te brązowe, bo oni wywalają je do śmieci. Okazuje się tymczasem, że żaden banan nie jest gorszy. One są po prostu inne!

https://www.youtube.com/watch?v=DXiHRsw9zqc

  • Wczoraj ukazała się nowa płyta PJ Harvey. I jest wspaniała. Tu macie przedsmak

1 thought on “Dzielnik #7

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back To Top