Jak przez kilka ostatnich lat średnia wieku nowo poznawanych przeze mnie osób raczej rosła, tak ostatnio poznaję wręcz hurtowo coraz młodszych ludzi. Prowadzi mnie to do zaskakujących wniosków i bardzo ciekawych obserwacji z dystansu mojego dość już zaawansowanego trzydziestaka.
Tag: studia
Czy warto (było) studiować prawo?
Mam na sobie garsonkę z matury, założę ją ostatni raz w życiu, po czym skażę na przesiąkanie zapachami kolejnym szaf. Buty z Ryłko, kupione rok wcześniej z okazji nagłego przypływu gotówki, służą mi do dziś jako dyżurne szpilki do wracania piechotą z imprezy świątecznej. Trochę się denerwuję pod salą, ale ostatecznie obrona to bułka z masłem przy tych minionych dziesięciu semestrach. Nie mogę już sobie przypomnieć nazwiska mojego promotora. Miał wtedy jakieś 82 lata, pewnie już nie żyje. Jest 12 czerwca 2006 roku. Kończę prawo. Nigdy nie przepracuję w tym zawodzie nawet godziny.