Dzieciństwo Riley, małej bohaterki filmu „W głowie się nie mieści” zdominowała jedna emocja: Radość. Gniew, Odraza i Strach miały czasem coś do powiedzenia, ale to Radość naznaczyła fundamenty osobowości dziewczynki. Smutek, siedziała sobie cicho w kąciku i nikt nie pozwalał jej dotykać kulek ze wspomnieniami, w ogóle niczego nie mogła dotykać. Aż kiedyś, gdy Riley miała 11 lat, wszystko się zmieniło. Okazało się, że gdy człowiek zaczyna dorastać, emocją, która naznacza jego życie jest Smutek. I dotyczy to również przeszłości – to się nazywa nostalgią. Film, który w tym roku zdobył Oscara dla najlepszej animacji bardzo ładnie pokazuje ten moment przejścia, ale też mocno rzecz upraszcza. Czy smutek naprawdę zaczyna się, kiedy powoli przestajemy być dziećmi?