Piszę ten tekst, bo wszyscy (w internecie) odsyłają ludzi do tejże metody i nie mam już siły tego czytać.
Tag: przyjaźń
Przyjaźń damsko-męska. Co ja o tym myślę?
Zawsze miałam kumpli. Nie żebym była jedną z tych dziewczyn, co to są “inne niż […]
Dlaczego warto przyjaźnić się z kobietami?
Właściwie ten tekst powinnam zatytułować: dlaczego kobietom tak trudno przyjaźnić się z innymi kobietami. Wiele z nas twierdzi, że tego nie umie. To bardzo ciekawe, bo mężczyźni praktycznie nigdy nie twierdzą, że nie potrafią przyjaźnić się z mężczyznami. Wytłumaczenia takiego stanu rzeczy są różne. Za każdym razem, gdy domniemanym powodem jest twierdzenie, że dziewczyny są nudne/konfliktowe/płytkie, a ja jestem przecież inna niż wszystkie dziewczyny, więc przyjaźnię się tylko z mężczyznami, umiera jednorożec. Nie będziemy zajmować się takimi przypadkami. Z takich przypadków należy szybko wyrosnąć. Wszystkim pozostałych dotyczy ten tekst.
Nie płaczę po minionych przyjaźniach. Wszystko ma swój czas
Kiedyś uznałam, że nie potrzebuję nowych przyjaciół, bo wystarczająco wiele energii życiowej zużywam na utrzymywanie kontaktów towarzyskich z tymi, których już mam. Ale okazało się, że to nie do końca jest tak. Nie da się powiedzieć sobie, że już basta i koniec, nikogo więcej nie przygarniamy do swojego życia w charakterze przyjaciela, tak jak się nie da trzymać postanowienia, że „do diabła z miłością” (i nie dlatego, że tak wynika z komedii romantycznych, tylko po prostu taki lajf). Nie da się też zachować wszystkich przyjaźni na zawsze, choćby nie wiem ile energii życiowej próbowało się na to zmarnować.
To nieprawda, że najciekawszych ludzi poznaje się na studiach
Jak przez kilka ostatnich lat średnia wieku nowo poznawanych przeze mnie osób raczej rosła, tak ostatnio poznaję wręcz hurtowo coraz młodszych ludzi. Prowadzi mnie to do zaskakujących wniosków i bardzo ciekawych obserwacji z dystansu mojego dość już zaawansowanego trzydziestaka.
Ludzie, którzy ciągną cię w dół i przyjaciele, których poznaje się w biedzie
Opowiem Wam dzisiaj dwie historie, o tym że, życie to nie jest podręcznik coachingu, a przyjaźń jest bardziej skomplikowana niż ludowe przysłowia.