kultura

Stranger Things, czyli problem z nostalgią

Pół internetu ogłosiło Stranger Things najlepszym serialem roku. Taka rekomendacja z jednej strony brzmi jak najlepsza zachęta, z drugiej jak prowokacja by podważyć tę śmiałą tezę. I tak prawie do końca byłam gotowa podzielić wszelkie zachwyty. A potem mój entuzjazm opadł. I nie, nie poszło tym razem o finał, który zniweczył dzieło. Finał jest jak najbardziej satysfakcjonujący. Problem leży zupełnie gdzie indziej.

Back To Top