Rodzeństwo jest od tego, żeby pamiętać te wszystkie rzeczy z dzieciństwa, o których ty nie pamiętasz, albo pamiętasz je gorzej, albo inaczej. I gdy złożycie te wspomnienia do kupy, wtedy dopiero będziecie mogli ulepić prawdziwy obraz tamtych dni.
Tag: dzieci
Roszczeniowi rodzice, czy świadomi rodzice?
W dyskusji, która przy okazji tych protestów się toczy, pada mnóstwo słów o nauczycielach, którzy nie powinni się skarżyć, bo mają się jak pączki w maśle, ale też wiele gorzkich słów o roszczeniowych rodzicach. I o ile będę kłócić się z każdym, kto odbiera nauczycielom prawo do walki o lepsze warunki pracy, tak nie do końca zgadzam się z diagnozą, że dzisiejsi rodzice to samo zło.
Nasze ulubione książki o zwierzętach
Niedługo po tym jak urodziłam Lulę, wrzuciłam na instagrama zdjęcie jakichś jej książeczek i znajoma, […]
To nie jest tak, że nie tęsknię do czasów sprzed dziecka
To nie jest też tak, że żałuję, ani nic z tych rzeczy. Zawsze powtarzałam, że życie nie kończy się, gdy na świat przychodzi potomstwo, chociaż oczywiście to jest trochę inne życie. Tak to sobie wyobrażałam i tak jest. Ale powiem Wam jedno: po ponad dwudziestu latach od premiery, wreszcie rozumiem o czym śpiewał Kazik w “Gdy nie ma dzieci”.
Czy zabierać dziecko na wesele?
Kiedy sama byłam dzieckiem, jeździłam na wszystkie śluby starszych kuzynek. To były czasy wesel w […]
Dorośli późnego kapitalizmu
W roku osiemnastej rocznicy mojej osiemnastki, powinnam już naprawdę dawno zakończyć rozważania na temat “co to znaczy być dorosłym”. Należę jednak do pokolenia, które z pytania o istotę dorosłości uczyniło sport wyczynowy i ciągle goni tego króliczka, przy czym czasem strzela do niego z wiatrówki. Takie wrażenie można przynajmniej odnieść, czytając wszystkie te narzekania na okropnych millenialsów.
W co się bawić, by wyrosnąć na feministkę
Ciężarówki i klocki Lego zrobią z ciebie feministkę, a Barbie przykuje łańcuchem do garów? Może tak, a może nie.
Dzień, w którym poczułam więź z Cersei Lannister
Ja wiem, za ostatni sezon „Gry o Tron” scenarzystom bynajmniej nie należy się medal z westerowskiej bulwy ziemniaka tylko zapłata w batach od samego Góry, bo to co w nim wyprawiali wyglądało jak jakaś ekranizacja mało oryginalnego fanfiku. Ale to wcale nie szkodzi, by nadal odwoływać się do ulubionych postaci, bo wciąż porównania z nimi robią nam dobrze, prawda?
Matka jest jedna, ale cycki ma dwa
Czy wiecie, że właśnie trwa Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią? Z tej to okazji mam dla Was nowy matkofelek o początkach mojej „drogi mlecznej”*.
Czapeczkę włóż!
Jeśli myślałaś, że termin „konflikt pokoleń”, gdy tylko skończysz dwadzieścia lat, już nigdy nie będzie dotyczył ciebie i twojej matki, to źle myślałaś. Właśnie odkrywasz w jak wielkim tkwiłaś błędzie. I gdyby chodziło tylko o twoją własną matkę, to byłoby pół biedy. Konflikt rozszerza się jednak na całe jej pokolenie, na wszystkie jej koleżanki, wszystkie twoje ciotki i panie z osiedlowego warzywniaka. A zarzewiem tego konfliktu czapeczka.