Pukali się w czoło.
Dlaczego chcesz tam mieszkać?
Dlaczego nie chcesz cichego, bezpiecznego, bezdusznego osiedla w odległej dzielnicy, z daleka od patologii?
Mówili: a co jeśli będziesz mieć dzieci?
Bo dzieci bezpieczne są tylko na przedmieściach otoczonych siatką i w SUV-ie.
Mówili.
Centrum miasta. Powroty
