Nigdy nie zapisuj zasłyszanych historii, im więcej przekręcisz tym lepiej. To zdanie dobrze oddaje mechanizm mojej pracy twórczej i trochę też funkcjonowania w społeczeństwie (poza tym, że oddaje również sposób powstawania plotki). Przeczytałam je kilka dni temu i miałam w planach zapisać jako swoiste motto, ale zapomniałam, i teraz gdy chciałabym Wam napisać, gdzie to przeczytałam, to już nie pamiętam i w dodatku nie umiem znaleźć. Dobrze byłoby podać źródło, ale nie mam jak. I tak najprawdopodobniej przekręciłam to zdanie, więc właściwie to jest już jakby moje.
I inne dziewczęta. Pamięć
