Lata 90. ukształtowały mentalność polskiego społeczeństwa dużo silniej i w o wiele szerszym zakresie niż całe 45 lat komuny i będę to powtarzać z przekonaniem graniczącym ze stuprocentową pewnością chociażby na torturach. A jeśli nawet nie same lata 90., to na pewno ich styk, ich starcie się z odchodzącą epoką, cała ta tzw. Transformacja. Dziś o tym, jak się ma ta zaszczepiona w czasach transformacji mentalność do ochrony środowiska.
Kategoria: życie
Moje przemówienie na Międzynarodowym Strajku Kobiet 8 marca
Tydzień temu o tej porze był Międzynarodowy Strajk Kobiet. Wrzucam Wam tu, co by nie […]
Jak maszyna do chleba
Można rzucić korpo i wyjechać w Bieszczady, ale łatwiej piec chleb. Gdyby jeszcze było to takie proste.
Prawdziwe kobiety vs. te straszne feministki. Czyli po co jest Dzień Kobiet
Przeczytałam dzisiaj list do feministek autorstwa „prawdziwych kobiet”, które wzywają byśmy nie niszczyły naszego święta, nie rezygnowały z uśmiechu i symbolicznego kwiatka i dały sobie spokój z tym wulgarnym Strajkiem Kobiet, bo nie reprezentujemy wszystkich Polek. Właściwie nie powinnam się tym przejmować, tylko robić swoje, zwłaszcza, że słowa tego listu wyraźnie wskazują na konkretne motywacje polityczne. Ale niestety przekonania w nim zawarte pokutują wśród kobiet na naszą własną zgubę. Więc chociaż w przeciwieństwie do autorek listu, nie lubię pouczać innych kobiet i nie chcę żadnej narzucać, co ma myśleć i jak ma żyć, ale wyjaśnijmy sobie krótko przy tej okazji przynajmniej dwie sprawy związane z Dniem Kobiet.
Wszystkie obrzydliwe rzeczy, które robią dziewczyny, kiedy nikt nie widzi
Ja zawsze byłam jakaś popierdolona. Może dlatego spot poznańskiej Manify nie obrzydza mnie ani trochę.
Jak pachnie twoje miasto?
Z zapachami miast jest jak z zapachami domów. Te cudze potrafisz pamiętać po latach. Własnego za nic w świecie nie jesteś w stanie określić.
Sztuka nierobienia selfie
Może to kwestia szansy, jednej na milion. Sztuka naciśnięcia spustu migawki dokładnie w tej chwili, gdy twój model wygląda najlepiej. Nie możesz popełnić błędu. Starasz się bardziej. Zdjęcie w godzinę, a nie instant. Zauważcie, że ludzie na zdjęciach ze starych dokumentów zawsze wyglądają godnie. Nawet najbrzydsi ludzie.
Dzienniki ciążowe #2
Im dalej w las, tym robi się dziwniej i straszniej. Zaczynam myśleć, co też myśmy najlepszego zrobili. Dociera do mnie, że ona naprawdę zaraz się urodzi i nie ma zmiłuj. Będziemy mieć dziecko. Z drugiej strony myślę sobie, że mogłaby się już urodzić, ten dzień mógłby w końcu nadejść, bo jestem tej małej bardzo ciekawa.
Czy podróżowanie to odkładanie dorosłości na później?
Naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać. Chcesz jechać, to jedź. Kolumbowi w 1492 nikt nie mówił, że udając się w podróż, odkłada na póżniej dorosłe życie. Zresztą, miał już wtedy koło czterdziestki, więc halo. Ty Ameryki nie odkryjesz, odkryjesz być może samą siebie, a być może nic, ale jeśli czujesz, że musisz wyruszyć w drogę, ruszaj. Wypędź z głowy, tę siedzącą w jej tyle myśl, że dorosłość to siedzenie na tyłku, etat, dzieci, kredyt i cały ten szajs. Kiedyś cały ten szajs to nazywał się „drobnomieszczańskie wartości”. Drobnomieszczaństwu postawić się łatwiej niż dorosłości, bo w przeciwieństwie do niego, dorosłość brzmi dumnie. Wszyscy chcemy być dorośli. I dobrze. Powinniśmy.
Ginekolog to nie dentysta. Czyli o edukacji seksualnej, raku i opiece watykańskiej w Polsce w XXI wieku
Edukacja seksualna nie powoduje raka. Jej brak, wręcz przeciwnie – tak pierwotnie miałam zatytułować ten tekst, kiedy wpisałam go sobie na listę „to do” niecały tydzień temu przy okazji przypadającego na 4 lutego Światowego Dnia Walki z Rakiem. Ale kilka dni w tych szalonych czasach potrafi szalenie rozszerzyć perspektywę i dodać kilka bardzo gorzkich punktów.