feminizm, życie

Chrońmy chłopców naszych

Patriarchat jest wrogiem zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Paradoksalnie, dla mężczyzn bywa okrutniejszy. Kobieta według społeczeństwa może być słaba. Ale może być również silna, zachowywać się „jak mężczyzna”. Mężczyzna nie ma prawa do słabości. Tu nie ma alternatyw. Rola społeczna jest jedna. Jeśli się w nią nie wpasowujesz, giniesz. Jedyna słabość, na jaką może sobie pozwolić mężczyzna, to bycie słabym w kobiece klocki. Zupełnie naturalnym jest, że nie potrafisz sprzątać czy nie potrafisz zająć się dobrze dzieckiem. Ale to normalne, bo to co kobiece jest gorsze, może cię przerażać, może cię nawet brzydzić.

feminizm, życie

Dlaczego warto przyjaźnić się z kobietami?

Właściwie ten tekst powinnam zatytułować: dlaczego kobietom tak trudno przyjaźnić się z innymi kobietami. Wiele z nas twierdzi, że tego nie umie. To bardzo ciekawe, bo mężczyźni praktycznie nigdy nie twierdzą, że nie potrafią przyjaźnić się z mężczyznami. Wytłumaczenia takiego stanu rzeczy są różne. Za każdym razem, gdy domniemanym powodem jest twierdzenie, że dziewczyny są nudne/konfliktowe/płytkie, a ja jestem przecież inna niż wszystkie dziewczyny, więc przyjaźnię się tylko z mężczyznami, umiera jednorożec. Nie będziemy zajmować się takimi przypadkami. Z takich przypadków należy szybko wyrosnąć. Wszystkim pozostałych dotyczy ten tekst.

feminizm, twórczość

Dziewczyny z kalendarza, czyli krótko o tym, dlaczego nikogo TO nie dziwi w 2017

Myślicie sobie, że „szczucie cycem” (czytaj: wykorzystywanie zdjęć atrakcyjnych, najczęściej nieco mniej okrytych, kobiet do reklamowania absolutnie wszystkiego, bez względu na kontekst i rodzaj produktu) to domena januszy reklamy z sektora małych przedsiębiorstw? Że „dupą” to się sprzedaje opony zimowe, gaz LPG, czy drewno kominkowe z tartaku przy drodze wojewódzkiej, ale dajmy na to w takiej dużej, poważnej firmie IT, która teoretycznie nie powinna pozwalać sobie na seksizm, taka forma promocji na pewno nie przejdzie? No więc kalendarz firmy Sii pt. „Piękniejsza strona projektów IT” właśnie uświadomił was, że źle sobie myślicie.

feminizm, życie

16 dni

Być może widziałyście/widzieliście filmik z marokańskiej telewizji, który kilka dni temu obiegł cały świat. Uśmiechnięta makijażystka prezentuje na nim, jak zamaskować siniaki będące efektem przemocy domowej, a prowadzący program wyraża nadzieję, że te „porady” pomogą kobietom w codziennym życiu. Materiał wywołał głośny sprzeciw widzów, ostatecznie telewizja się pokalała. Pewnie w Was też wzbudził oburzenie. Może przy okazji przyszło wam na myśl, że takie rzeczy to tylko w Islamie. U nas to jednak nie ma na to przyzwolenia. Teoretycznie. Nikt nie posunąłby się do nakręcenia takiego poradnika, ale przecież przemoc wobec kobiet maskuje się w naszym kraju równie skutecznie, co makijażem, przy pomocy pogardy i osądu w stosunku do jej ofiar.

feminizm, życie

Powody lepsze i gorsze

Miałam już nic nie pisać na ten temat przed dzisiejszym protestem, bo ostatnio ciągle poruszam kwestie aborcji i Strajku Kobiet i robi się bardzo monotematycznie, ale jednak nie wytrzymam i muszę odnieść się do tematu wywiadu udzielonego Wysokim Obcasom przez Natalię Przybysz, hejtu jaki na nią spadł, tego jak ta sprawa ma się do walki o prawa kobiet w Polsce i przede wszystkim kwestii kobiecej solidarności i siostrzeństwa.

feminizm, życie

Czy tu rodzi się kobieca międzynarodówka? O tym, jak Strajk Kobiet w Polsce inspiruje dziewczyny na całym świecie

To, co się wydarzyło w Polsce 3 października odbiło się szerokim echem na całym świecie. Strajk Kobiet, który inspirowany był wydarzeniem islandzkim sprzed 41 lat, stał się sygnałem i inspiracją dla dziewczyn z innych krajów w walce o ich prawa. To się właśnie dzieje! Może jeszcze za wcześnie, by mówić o jakiejść kobiecej międzynarodówce, ale gdy czytam o kolejnych kobiecych protestach w różnych zakątkach świata, to myślę, że to dopiero początek wielkiej lawiny. A uczucie, że jest się częścią ruchu, który ją wywołał, jest bardzo budujące i daje powera. Girlpowera. Może w końcu uda się ruszyć z posad bryłę patriarchatu, który nie tylko w Polsce trzyma się bardzo dobrze?

Back To Top