Cześć!
W dzisiejszej porcji fajnych linków będzie spory miszmasz, przygotujcie się! Jak przyrządzić najlepszy hummus w galaktyce? Jak wyprodukować domowe środki czystości z obierków? Dlaczego warto adoptować starszego psa? O co chodzi z tą całą wojną płci. O tym i owym, a nawet jeszcze więcej przeczytacie w grudniowym odcinku Dzielnika.
- To podsumowanie może mieć posmak podobny temu, który bardzo wiele osób zrobi sobie za kilka tygodni podsumowując efekty swoich działań dotyczących postanowień noworocznych. To znaczy, że może świata nie zbawiłam. Ale jednak jestem z siebie w pewnym stopniu dumna i zadowolona, bo ten rok dał mi sporo, no i przede wszystkim jako niedoszła samobójczyni – przetrwałam, żyję. Poradnik pozytywnego myślenia, czyli Sieczkarnia o roku po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego. Ważny, mocny i jak zwykle bardzo szczery tekst!
- Czy wy również nie wierzycie w to, co widzicie, gdy widzicie twarze lalek typu Barbie w sklepach zabawkowych? Są dość przerażające. Pewna pani z Australii przerabia największe paskudztwa z marki Bratz (są naprawdę creepy) i tym podobnych w coś naprawdę pięknego. W Polsce też już są osoby, które podejmują się tego zadania, na przykład Polale. Podejmuje się go również moja koleżanka z pracy, Ania, i mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła podzielić się tutaj linkiem do jej strony. Kibicujcie!
Przed i po:)
- David Bowie to towar nieprzewidywalnie kapryśny, kunsztowny, ironiczny i luksusowy, ponadto wiarygodnie odzwierciedlający swój marniejący i mroczniejący czas. Rozmowa Agaty Pyzik i Andrzeja Sosnowskiego o moim absolutnie ulubionym muzyku. Przeczytajcie nawet, jeśli nie jesteście fanami, bo Bowie to fascynujące zjawisko.
- The noun project – czyli strona, ma której znajdziecie ikony do wszystkiego. Ogromna baza, bardzo przydatna w projektach na przykład infografik.
- Książki kucharskie przybierają dziś formy modowych żurnali. Żywność jest modna, rolnicy mniej. W szale mody na organic, bio, vegan, gluten-free i fair trade, mało kto dostrzega mechanizmy działania branży spożywczej. No i właśnie, jakie to mechanizmy, jak wygląd i jak może wyglądać współpraca miasto-wieś, przeczytacie w tym, naprawdę dającym do myślenia, artykule.
- Dla nas historia Krecika zaczyna się w chwili, kiedy zawitał w nasze progi. Miał wtedy 16 lat i nie mam pojęcia co przeżył, kto był jego właścicielem, czy dlaczego trafił na ulicę. Jeżeli ktoś po kilkunastu latach wyrzucił na ulicę leciwego psa to nie jestem w stanie tego zrozumieć. Mogło być też tak, że Kaziu należał do starszej osoby, która zmarła, a rodzina nie chciała zatroszczyć się o psiaka i go porzuciła (czego też nie jestem w stanie zrozumieć). Ale jak naprawdę było, tego pewnie nigdy się nie dowiem. Wiem jednak, że Krecik to dobra, poczciwa psina. Jest bardzo łagodny, grzeczny, naprawdę każdy kto go pozna jest nim zauroczony.
Weronika z Mavelo.pl i wzruszająca historia przygarniętego przez nią psa Krecika, który w przyszłym roku będzie obchodził osiemnastkę! Przeczytajcie i zakochajcie się. I w psiaku i w jego wspaniałej Pani. Dodam jeszcze, że Krecik jest jednym z bohaterów najnowszego kalendarza Fundacji Dwa plus Cztery, z którego dochód przeznaczony jest dla szukających domu podopiecznych fundacji. Mam kalendarze z poprzednich lat i ten na pewno również sobie sprawię.
- Kiedy w 2011 roku decydowałam się pójść na terapię, potrzebę pójścia na nią najlepiej określało powtarzane jak mantra zdanie: Za nic w świecie nie chcę pozwolić na to, żeby moje dziecko kiedykolwiek skończyło jak ja i tak bardzo się męczyło. Nie chcę, żeby miało taką matkę.
Krótki poradnik jak ogarnąć w życie, a w nim bolesny i bardzo prawdziwy tekst o relacjach z rodzicami. Przeczytajcie koniecznie!
- Jak z kilku skórek po cytrusach wyprodukować przyjazny dla środowiska uniwersalny środek czystości? Tego dowiecie się z artykułu Akademii Witalności. Za powodzenie przedsięwzięcia ręczę osobiście. Moje czyścicielskie octy wyprodukowane na początku roku sprawiają się znakomicie. Czyszczę nimi umywalkę, kafelki, podłogę, a nawet WC (od roku nie kupiłam Domestosa i już do niego nie wrócę).
- Jedną z rzeczy, które najbardziej mnie irytują w kwestiach ludzkiego stosunku do zdrowia jest nadużywanie antybiotyków. Sama, szczęśliwie, doustny antybiotyk do tej pory zmuszona byłam przyjmować tylko raz. Było to dwa lata temu, gdy przywiozłam sobie z wakacji wstrętną anginę. U Kasi Gandor przeczytacie jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą oporność na antybiotyki, i dlaczego rozsądne używanie jest takie ważne.
- Z miłością jak z pieniędzmi – lepiej ją mieć, niż nie. Nie zawsze jednak bywa kolorowo i dochodzimy do momentu, w którym o parę podstawowych rzeczy należałoby siebie zapytać. Żeby Wam to ułatwić, postanowiliśmy popytać się też o nie z Jankiem z bloga Stay Fly. Tak powstał nowy cykl, nieco przekornie nazwany Wojną Płci.
Czyli moja ulubiona Asia Pachla (Wyrwane z kontekstu) zawiązała pakt z Jankiem Favre i co tydzień toczą boje w ramach blogowej Wojny Płci. Tematem są związki, więc bywa gorąco, chociaż podobno Pachla to „Królowa lodu”.
- Jestem wielką fanką hummusu i długo szukałam idealnego przepisu. Poznałam go dzięki Magdzie, autorce bloga Hello Morning, w której wegańskich warsztatach kulinarnych miałam wielką przyjemność brać udział. Hummus ten jest tak pyszny, że chciałabym go jeść codziennie i nigdy by mi się nie znudził.
Hello Morning może być czymś dla mnie, ostatnio szukam takich miejsc. I miło mi bardzo, że wspomniałaś o mnie – fajnie, że ktoś też uważa ten mój rok za sukces 🙂
Ada, bardzo mnie wzruszyłaś! Dziękuję, Krecik też dziękuje. I dziękują wszystkie bezdomne i starsze psiaki, które potrzebują dokładnie takiego wsparcia <3