I inne dziewczęta, twórczość

I inne dziewczęta. Twarze

Kaśka mówi, żebyśmy nie operowały terminami ładne/brzydkie. Gdy mówimy o kobietach i chyba w ogóle wszystko inne też ma na myśli. Elka mówi, że wie, rozumie. Ale rozumie też marketing i wie, że gdy przykuwasz wzrok twarzą, na starcie masz plus dziesięć, by porywać tłumy. Czasem ten kredyt zaufania co prawda wyczerpuje się, gdy twarz się otwiera, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo.

I inne dziewczęta, rzecz miesiąca, twórczość

I inne dziewczęta. Wstyd

To był totalny eskapizm. Inaczej nie da się tego nazwać. Magdalena w 2005 roku zagryza swój wstyd pończochami samonośnymi z lycry. Kupiła specjalnie na wizytę u ginekologa. Na co dzień nie nosi pończoch, nawet rajstop nie nosi. Rozkłada przed nim nogi w tych czarnych pończochach z koronkowym wykończeniem. Jakby naoglądała się za dużo seriali. Albo pornoli.

Back To Top