Ada T. KosterkiewiczShare Week to doroczna akcja wymyślona i organizowana przez Andrzeja Tucholskiego. To jest jedna z najfajniejszych rzeczy w blogosferze, wierzcie mi. Bo nie dość, że można zrobić coś miłego dla ludzi, których twórczość się ceni, to można też poznać dużo nowych dobrych rzeczy, którymi dzielą się obserwowani przez Was blogerzy i blogerki, do których być może w inny sposób nigdy by się nie dotarło. No i zawsze jest bardzo miło, gdy i mnie ktoś poleci, wiadomo. Dlatego co roku biorę udział w Share Weeku. Ale nie przedłużam już tego wstępu, bo mam Wam dużo do napisania o blogach, które polecam.
Zwykły Zeszyt
Sylwanę poznałam rok temu na Blog Conference Poznań, a parę tygodni temu okazało się, że pracuje w tej samej firmie, co ja i możemy spotykać się na lunchu od pana kanapki, żeby pogadać o neokolonializmie i poplotkować o innych blogerkach. Ach!
Na swoich kanałach (a ma trzy: bloga, vloga i bardzo prężne insta) opowiada niezwykle merytorycznie i rzetelnie o islamie, krajach Bliskiego Wschodu i Maghrebu. To są tematy, które bardzo mnie interesują, ale wiem o nich stanowczo z mało. Sylwana wie bardzo dużo. Informuje o wydarzeniach pomijanych w głównym nurcie mediów. Obala mity. Komentuje. Robi to przy tym w bardzo ciekawy sposób i umie do takiej edukacyjnej działalności doskonale wykorzystać instagrama (a mówią, że insta to sam lajfstyle), na którym jest najbardziej aktywna. Zajrzyjcie koniecznie na jej instastory, w których definiuje ważne pojęcia, relacjonuje protesty w Algierii i opowiada o Iranie.
Staszek Krawczyk
Jeśli miałabym krótko napisać co robi Staszek, napisałabym, że odpowiedzialne społecznie dziennikarstwo. Czytam go nałogowo, chociaż głównie na facebooku i w artykułach, które pisze dla magazynu Kontakt, i bardzo podziwiam za robotę, którą robi.
Staszek pisze bardzo dużo i mądrze o kościele katolickim, jego wpływie na politykę i społeczeństwo i tym, czego od tego kościoła powinniśmy oczekiwać. Pisze też dużo o ekonomii i pułapkach kapitalizmu. Na bieżąco komentuje rzeczywistość społeczno-polityczną, ale nie robi tego na szybko i za to bardzo cenię jego pisanie. No i szanuję za te wszystkie przypisy.
Migawki M.
Blog Małgosi Frej, młodej lekarki mieszkającej w Edynburgu, która przepięknie pisze o macierzyństwie i medycynie. Czasami o macierzyństwie oglądanym przez pryzmat medycyny. Małgosia bardzo szczerze pisze również o depresji i swoim z niej wychodzeniu. Od niedawna na jej blogu można słuchać też podcastu o byciu mamą.
Jej teksty są przemyślane, wyważone i niejednokrotnie bardzo poruszające. W każdym razie niekiedy udaje jej się poruszyć mnie tak głęboko, że potem jakiś czas muszę dochodzić do siebie. Ale to bardzo dobrze! Tak powinno się pisać.
———————————————–
Jeśli spodobało się Wam u Sylwany, zagłosujcie na nią w konkursie Gala Twórców w kategorii Instagram.
A jako, że ja też startuję w tym konkursie, to jeszcze przez dwa dni możecie zagłosować na Rzeczovnik w kategorii Publicystyczne/Kulturalne/Literackie/Artystyczne.
Tutaj możecie przeczytać, jakie blogowi polecałam w poprzednich latach
Super, że podzieliłaś się ciekawymi blogami, które obserujesz. Nie znam żadnego z wymienionych, więc chętnie obczaję adresy i być może zostanę stałym czytelnikiem. Trzeba przyznać, że Share Weeke to świetna akcja, bo można poszerzyć swoje blogowe horyzonty i odkryć nowe miejscówki w sieci 🙂
Bardzo fajnie jest poznać blogi, które czytasz 🙂 chętnie zajrzę! ściskam xxx
Dziękuję za wzmiankę i za polecenie mnie Ada. Ja nie biorę udziału w tym roku, raz, że nie mam siły, a dwa, że mam blokadę na pisanie i wydawało mi się to bezsensowne. Ale bardzo mi miło, że wspomniałaś o migawkach. Ja zagłosowałam na Ciebie, większość blogów szczerze mówiąc nie znam nawet w tym roku tak wypadłam z obiegu. a te, które czytam regularnie mogę policzyć na palcach jednej ręki, a wśród nich Rzeczovnik 🙂 miłego weekendu i powodzenia!